Cztery sznureczkowe lalusie, kotka Wera, pluszowy miś Kleofas.
Lala Maria Katarzyna Dwojga Imion. Szaleństwa zaczynają się wtedy, kiedy mieszkanie opuszczają jego ludzcy domownicy. Można buszować w kuchni, szaleć w łazience, organizować wyprawę do ogródka.
Druga część „Eliksiru przygód”.
Młodzi bohaterowie za sprawą tajemniczego eliksiru przenoszą się do XVII wieku, do swojej przyjaciółki.
Aby pomóc Helence i jej bliskim muszą rozwiązać zagadki, pokonać tunel pełen pułapek i nie pomylić się w rozpoznaniu osób, które udają przyjaciół.
Niby zwykły strych, a jednak nie…
Wśród zakurzonych mebli, wielkich pajęczyn mieszka granatowowłosa Kreska, zielonowłosy Kresek i stryjek Wzorek, który zajmuje się magią. Jest też Myszka, przyjaźniąca się z rodzeństwem. Przylatują ptaki z pobliskiego lasu, a czasami pojawia się złota rybka albo elf.
Helenka, żyjąca w XVII wieku, wypija tajemniczą miksturę i przenosi się do współczesności.
Dziewczynka spotyka swoich rówieśników, z którymi przeżywa niezwykłe przygody, ale również dzieli z nimi codzienność. Jest też magia, alchemia i tajemniczy mężczyzna z brodą o złych zamiarach.
Do zalet książki należy zastosowanie siedemnastowiecznej stylizacji językowej.
Anatol to pluszowy zając.
Mieszka w domku z czerwonym dachem, niedaleko karuzeli, huśtawek, piaskownicy i parkowych alejek, po których biegają dzieci. Ma przyjaciół - mrówkę Olę, dinozaura Plotka oraz ptaki, których sporo jest na placu zabaw. Spędzają wspólnie czas na przygodach, codziennych obowiązkach i szalonych wyprawach, które niestrudzenie wymyśla malutka Ola.
Grupka przyjaciół, mała miejscowość.
Nudne wakacje zamieniają się w coś niezwykłego, gdy Kaśka znajduje niebieski kamień. Początkowo ma on ozdabiać parapet, z czasem okazuje się, że potrafi spełniać życzenia. Można za jego pomocą wyczarować wspaniałe przyjęcie w środku lasu, przenieść się w okamgnieniu na drugi koniec Polski, albo odbyć niezwykłą podróż do XVII wieku, po to by rozwiązać zagadkę i...
Wzruszająca opowieść o Januszu Korczaku i o wychowankach sierocińca, który stworzył z myślą o dzieciach.
„Na ulicy Krochmalnej 92 był wielki, biały budynek z tablicą » Dom Sierot « . I tam Frania po raz pierwszy zobaczyła Panadoktora. Stał przed głównym wejściem i czekał na dzieci, żeby się z nimi przywitać. Babcia, gdy to opowiada, a lubi tę część, mówi: » Pandoktor się do...